Filet z łososia zamarynowany w sosie sojowym i syropie klonowym, a następnie krótko pieczony w wysokiej temperaturze. Podany z sosem śmietanowo - buraczkowym, z dodatkiem masła i soku z limonki. Najlepiej smakuje z młodymi ziemniaczkami z koperkiem i małosolnym ogóreczkiem. Całość nie tylko pięknie wygląda, ale i smakuje wybornie.
Banalne przygotowanie, a jaki efekt.
SKŁADNIKI / 2 PORCJE
- 2 x 150 g filetu z łososia, bez skóry
- słodka papryka w proszku, sól, świeżo zmielony czarny pieprz, syrop klonowy, szczypta chili w proszku
- 1 łyżka sosu sojowego
- 2/3 szklanki śmietany 30 %
- 15 g masła
- sok z ćwiartki limonki
- sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej, opcjonalnie - kawałek pokruszonej ekologicznej kostki warzywnej
- 1/2 buraka, upieczonego lub ugotowanego do miękkości
WYKONANIE
- Łososia nacieramy przyprawami oraz sosem sojowym i syropem klonowym. Odstawiamy do zamarynowania na 15 minut.
- Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C, bez termoobiegu. Wstawiamy łososia i pieczemy 15 minut.
- Buraczka kroimy w cieniutkie plastry (jak na carpaccio) lub w kostkę.
- W rondelku, na małym ogniu, podgrzewamy śmietankę z solą, pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. Zagotowujemy, dodajemy sok z limonki, buraczki i masło. Gotujemy 1 minutę, aż lekko zgęstnieje.Odstawiamy z ognia. Wykładamy na łososia.
Faktycznie to danie prezentuje się bardzo ładnie i wydaje mi się, że samo jego przygotowanie nie zajmie zbyt dużo czasu. Ja także znalazłem świetny przepis https://mowisalmon.pl/przepisy/faszerowane-awokado-z-wedzonym-lososiem-truskawkami-i-serem-feta/ i muszę przyznać, że jak dla mnie taki łosoś jest nad wyraz smaczny.
OdpowiedzUsuń