PUREE Z DYNI


 DYNIA to bogactwo zdrowia. Nie jest zbyt kaloryczna, natomiast jest bardzo odżywcza. Szczególnie cenna jest dynia o intensywnie pomarańczowym miąższu, gdyż zawiera  najwięcej witamin: A, B1, B2, C, PP, ponadto składniki mineralne, zwłaszcza potas, żelazo, fosfor, wapń i magnez oraz masę beta-karotenu, który w organizmie przekształca się w witaminę A.
Dynia zapobiega krzywicy u dzieci, wzmacnia wzrok, chroni przed nowotworami. Wraz z witaminą E wspaniale wpływa na cerę - utrzymuje odpowiednią wilgotność skóry i niszczy wolne rodniki.
                                                                                                              

Kupując dynię należy uważnie sprawdzić, czy jest zdrowa. Powinna być jędrna i odpowiednio ciężka w stosunku do rozmiaru, a na skórce nie powinno być plam czy pleśni. Jeśli skórka jest miękka oznacza to, że dynia jest niedojrzała, albo jej miąższ przesiąkł wodą.
W sklepach dostępna jest od sierpnia do grudnia, ale najlepiej smakuje w październiku i listopadzie.
                                                                                                                
W Polsce królują dwa gatunki: dynia olbrzymia i dynia zwyczajna. Coraz częściej można kupić dynię hokkaido i piżmową. Osobiście to właśnie te ostatnie rodzaje dyni wykorzystuję do swoich przepisów.
Wielką zaletą dyni hokkaido jest to, że w przeciwieństwie do dyni piżmowej czy olbrzymiej ma jadalną skórę, tak więc przed pieczeniem czy gotowaniem nie jest konieczne jej obieranie. Jako jedyna zachowuje też kształt po upieczeniu czy ugotowaniu tak więc świetnie nadaje się do warzywnych gulaszy.
                                                                                                                   

Dynię możemy przechowywać przez kilka miesięcy w suchym, chłodnym i przewiewnym miejscu. Nie należy jej przechowywać w lodówce, chyba że jest już przekrojona. W tym przypadku kawałki dyni owijamy folią i do 5 dni przechowujemy  w lodówce.

Miąższ dyni może być zamrażany w kawałkach na surowo lub w formie puree.
Aby zamrozić dynię  na surowo najpierw należy ją umyć, obrać ze skóry, wydrążyć pestki, pokroić miąższ w 2-3 cm kostkę i luźno zapakować w woreczki na mrożonki.

Przecier dyniowy (puree) możemy zamrozić w torebkach na mrożonki, lub w specjalnych pojemnikach, co według mnie jest zdecydowane wygodniejsze. Aby wyjąć zawartość pojemniczków najlepiej trzymać je przez kilka sekund do góry dnem pod strumieniem ciepłej wody.
                                                                                                                

Jak przyrządzić puree z dyni?
  • Dynię kroimy na mniejsze kawałki, usuwamy gniazda nasienny, obieramy ze skórki. Miąższ kroimy w 2 cm. kostkę i gotujemy na parze lub w minimalnej ilości wody pod przykryciem, przez około 30 minut, aż dynia zmięknie, zacznie się rozpadać, a większość płynu odparuje (w przypadku gotowania w wodzie). 
  • Można także nieobraną dynię pokroić na około 8 kawałków, usunąć gniazda nasienne i ułożyć skórą do dołu na blaszce. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190༠C bez termoobiegu i piec ok. 40 minut. Gotowość sprawdzamy wbijając widelec w kawałek dyni - powinien łatwo zagłębić się w miąższu. 
  • Dynię lekko studzimy, oddzielamy od skórki i blendujemy na gładkie puree (ewentualnie przecieramy przez sito).
Puree możemy wykorzystać do przygotowania makaronowych muszli faszerowanych dynią lub zupy z imbirem i mleczkiem kokosowym.

Niewykorzystaną część puree przechowujemy w lodówce lub dzielimy na porcje i mrozimy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz