Masa na ciastka jest plastyczne, choć wilgotna. Z łatwością ulepicie z niej kulki, które dobrze jest wstawić na minimum 1 godzinę do lodówki. Jeśli chcecie cieszyć się ciepłymi ciasteczkami codziennie, przygotujcie większą porcję ciasta, uformujcie kulki i umieście w zamykanym pojemniku. Do czasu użycia przechowujcie w lodówce i sukcesywnie wyciągajcie i pieczcie, taką ilość ciastek, na jaką w danej chwili macie ochotę.
_____________________________________________
- 125 g masła
- 100 g białego cukru lub ksylitolu
- 100 g brązowego cukru
- 1 jajko
- 280 g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- mała szczypta soli
- 100 g posiekanej gorzkiej czekolady
- 60 g orzechów pekan lub włoskich
--------------------------------------------
WYKONANIE
- Masło i jajko wyjmujemy wcześniej z lodówki i zostawiamy na blacie do ocieplenia.
- Orzechy prażymy na suchej patelni, studzimy i grubo siekamy.
- Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia.
- W drugiej misce ucieramy miękkie masło z dwoma rodzajami cukru, aż zrobi się jasne i puszyste (około 7-10 minut).
- Cały czas miksując, dodajemy jajko, a gdy połączy się z masą, zmniejszamy obroty i w 2 partiach dosypujemy mąkę oraz dodajemy szczyptę soli. Miksujemy krótko, tylko do czasu, gdy składniki się połączą. Zbyt długie mieszanie, po dodaniu mąki, spowoduje, że upieczone ciastka będą zbite i twarde.
- Na koniec dodajemy posiekaną czekoladę i orzechy. Mieszamy szpatułką lub miksujemy na małych obrotach, krótko, aż równo się rozprowadzą w cieście.
- Wyłączamy mikser i oprószoną mąką ręką, zagniatamy ciasto w kulę. Dzielimy na 18 części, po 43 g każda i w dłoniach toczymy zgrabne kuleczki.
- Układamy w zamykanym pojemniku i wkładamy na 1 godzinę do lodówki.
- Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C, bez termoobiegu.
- Blachę z wyposażenia piekarnika wykładamy arkuszem papieru do pieczenia
- Wyjmujemy 9 kulek i układamy je na blaszce. Pieczemy 12 minut, aż ciastka lekko się zrumienią i popękają.
- Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na 10 minut, aż stężeją, a następnie przekładamy na kratkę. Pieczemy drugą partię ciastek.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz