Puszysty i delikatny biszkopt, który nie opada po upieczeniu i zawsze się udaje. Tym razem wzbogacony o dodatek prażonych orzechów włoskich i gorzkiej czekolady.
Zachowując proporcje składników możemy urozmaicać biszkopt zastępując orzechy włoskie laskowymi, a gorzką czekoladę mleczną. Opcjonalnie możemy dodać 1-2 łyżki kakao, dzięki czemu otrzymamy ciemniejsze blaty ciasta.
----------------------------------------------------------------------
SKŁADNIKI / na blaszkę o średnicy 22-23 cm
wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
- 7 jajek (M)
- ⅔ szklanki (100 g) mąki pszennej
- 1 szklanka (200 g) cukru
- 50 g czekolady gorzkiej/deserowej
- 100 g zmielonych orzechów włoskich*
- opcjonalnie: 1-2 łyżki kakao
*świeże orzechy włoskie należy wcześniej obrać z łupin i prażyć na patelni, na średnim gazie, często mieszając, aż zaczną odpadać łuski. Ostudzić i obrać. Zmielić na gładko w malakserze i odmierzyć 100 g.
WYKONANIE
- Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i zapinamy obręcz.
- Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 170°C bez termoobiegu.
- Białka bardzo dokładnie oddzielamy od żółtek.
- Czekoladę ścieramy na tarce o dużych oczkach
- Mąkę i kakao (jeśli używamy) przesiewamy do miski, dodajemy czekoladę. Mieszamy.
- Żółtka roztrzepujemy widelcem.
- Białka ubijamy na lekko sztywną pianę. Stopniowo, łyżka po łyżce, dosypujemy cukier, kolejną porcję dodając, gdy poprzednia połączy się z masą. Warto pamiętać, że nie ma możliwości przebicia piany, więc należy robić to długo i dokładnie.
- Gdy piana jest już sztywna i lśniąca, zmniejszamy obroty miksera do najniższych i wlewamy roztrzepane żółtka.
- Wyłączamy mikser i w 2-3 porcjach dosypujemy przesiane mąki, a na końcu również zmielone orzechy. Mieszamy szpatułką, starając się nie zniszczyć puszystej struktury piany.
- Powstałą masę przekładamy do formy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy około 35 minut. Gotowość sprawdzamy drewnianym patyczkiem.
- Upieczony biszkopt wyjmujemy z piekarnika i rzucamy na blat (w tortownicy) z niewielkiej wysokości. Zostawiamy w formie do całkowitego ostudzenia.
- Wyjmujemy obkrajając boki ciasta nożykiem.
Pięknie wyrósł :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :) właśnie takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńWygląda super apetycznie i chyba nic mnie nie powstrzyma przed zrobieniem takiego u siebie w domu! Chciałabym jednak otrzymać dwa, niezbyt grube blaty - wystarczy zrobić z 4/5 jajek? (reszta oczywiście też proporcjonalnie zmniejszona...:))
OdpowiedzUsuńUpiekłabym biszkopt z 4 jajek (M) + 1/2 szklanki drobnego cukru + 4 łyżki mąki pszennej + 2 łyżki mąki ziemniaczanej+ 50 g zmielonych orzechów
UsuńA ja mam zamiar zrobić na tej bazie ciasto marchewkowe - co w tej sytuacji z proporcjami? :)
OdpowiedzUsuńA czy można użyć gotowych zmielonych orzechów?
OdpowiedzUsuńoczywiście
UsuńChciałabym zrobić w tortownicy 26 cm, jakie powinny być proporcje?
OdpowiedzUsuńUżyj x 1.30 ilości składników z przepisu
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń