Faworki przygotowane ze sprawdzonego ciasta, które jest plastyczne, a równocześnie mięciutkie i delikatne. Możne je rozwałkować tak cienko, że prześwituje, ale nadal bez problemu da się wywijać i wykładać na rozgrzany tłuszcz. Chrusty szybko się smażą, ładnie rosną, a gotowe, pełne są pęcherzyków powietrza, bardzo lekkie i kruche.
__________________________________________
SKŁADNIKI / ok. 100 sztuk
- 300 g (2 szklanki) mąki pszennej
- szczypta soli
- 5 żółtek (M) lub 4 żółtka (L)
- 5 łyżek gęstej śmietany 18% lub jogurtu naturalnego
- 30 g miękkiego masła
- 1 łyżka spirytusu / opcjonalnie
DODATKOWO: 1l oleju do smażenia, np. rzepakowego, cukier puder do posypania
___________________________________________
WYKONANIE
- Masło wyjmujemy wcześniej z lodówki i zostawiamy na blacie do ocieplenia.
- Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie miksujemy lub mieszamy i wygniatamy rękoma. Formujemy kulę, przykrywamy i zostawiamy na 30 minut, aby ciasto odpoczęło.
- Wyjmujemy na oprószony mąką blat i rozwałkowujemy na cienki placek, składamy na pół, kładziemy na krawędzi blatu i wybijamy/ uderzamy wałkiem. Ponownie rozwałkowujemy, składamy i wybijamy. Powtarzamy wielokrotnie.
- Gotowe ciasto dzielimy na 3 części i kolejno rozwałkowujemy na bardzo cienkie placki. Pozostałe ciasto trzymamy pod przykryciem.
- Nożem lub radełkiem wycinamy paski 12x3 cm. W środku każdego paska , ostrym nożem robimy nacięcie przez które przekładamy koniec ciasta. Lekko naciągamy oba końce, aby nadać mu bardziej podłużny kształt. Odkładamy na bok i trzymamy pod przykryciem, do czasu, aż uformujemy pozostałe faworki.
- W szerokim garnku, o średnicy większej niż długość faworków rozgrzewamy olej do 180℃ (można sprawdzić zanurzając koniec drewnianej łyżki - powinny pojawić się pęcherzyki powietrza. Wkładamy po około 4 faworki naraz (mocno urosną) i smażymy po minucie z każdej strony, aż będą rumiane.
- Wykładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, oprószamy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz