BUŁKI POZNAŃSKIE / Z PRZEDZIAŁKIEM


Pyszne bułeczki śniadaniowe. Mięsiste i delikatne zarazem. Świetnie nadają się na tradycyjne kanapki z ulubionymi dodatkami. Najlepsze, jeszcze ciepłe, zaraz po upieczeniu. W kolejnych dniach, gdy zrobią się lekko czerstwe, polecam opiec je na patelni lub zgrillować. Świeżo upieczone i całkowicie ostudzone, można włożyć do strunowych woreczków i zamrozić.
---------------------------------------------------------
SKŁADNIKI / 9 szt
  • 450 g mąki pszennej (najlepiej typ 500 lub 550)
  • 250 ml ciepłego mleka lub wody
  • 25 g świeżych drożdży lub 7 g suszonych
  • 25 g bardzo miękkiego lub roztopionego masła
  • 1 jajko
  • 1,5 łyżeczki soli morskiej
  • 1 łyżka cukru
WYKONANIE
  • Do miski kruszymy świeże drożdże lub wsypujemy suszone. Dodajemy cukier i 2 łyżki mąki.  Mieszamy, stopniowo dolewając 150 ml ciepłego (nie gorącego) mleka lub wody. Odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia.
  • Do miski przesiewamy pozostałą mąkę, dodajemy sól, mieszamy. Dodajemy rozczyn z drożdży oraz pozostałe mleko i jajko. Miksujemy przy użyciu końcówki do ciast drożdżowych, tzw. haka, przez około 10 minut. 
  • Stopniowo, cały czas miksując, łyżka po łyżce dodajemy miękkie masło lub cienkim strumieniem wlewamy roztopione. Miksujemy 5 minut.
  • Oprószonymi mąką dłońmi zagarniamy ciasto pod spód tworząc kulę. Przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 1-2 godziny do wyrośnięcia.
  • Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na oprószony mąką blat i formujemy wałek, który kroimy na 9 równych części. 
  • Każdą oprószamy mąką i zaciągając ciasto z góry pod spód, formujemy w dłoniach zgrabną bułeczkę. 
  • Oprószamy mąką, układamy na blaszce z wyposażenia piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy.  Lekko spłaszczamy dłonią. Luźno przykrywamy i odstawiamy na 30 minut do napuszenia.
  • Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni C, bez termoobiegu.
  • W każdej wyrośniętej bułeczce, tępą stroną noża, robimy przedziałek (dociskając prawie do samego spodu). 
  • Pieczemy 15-20 minut, do zrumienienia. Studzimy na kratce.

1 komentarz: