Sezon pomarańczowy wolniutko się rozkręca, ceny pomarańczy spadają, a ich jakość znacząco rośnie. Moja rodzina pochłania niezliczone ilości świeżo wyciskanego soku pomarańczowego, a na kuchennym blacie piętrzą się pozostałe po wyciskaniu skórki. Nie wyrzucam ich jednak, lecz dokładnie oddzielam pomarańczową wierzchnią ich część od białej i gorzkiej, a następnie kroję w kosteczkę, zasypuję cukrem, zalewam wodą i podsmażam. Tak powstaje domowa kandyzowana skórka pomarańczowa - słodziutka i mięsista. Niezastąpiony dodatek do ciast i deserów. Szczególnie w sezonie zimowo-bożonarodzeniowym (keksów, serników, pierników).
__________________________________________
SKŁADNIKI- skórka z 6 pomarańczy
- 1,5 szklanki cukru
- 1/2 szklanki wody
- 1 łyżeczka soku z cytryny
____________________________________________
WYKONANIE
- Owoce szorujemy szczoteczką, sparzamy wrzątkiem, a następnie obieraczką do warzyw ścinamy wierzchnią, pomarańczową część skórki. Pozostałą, białą część wyrzucamy (jest gorzka).
- Pomarańczowe skórki kroimy najpierw w cieniutkie paseczki , a następnie w drobną kostkę. Wkładamy do rondelka i zalewamy ciepłą wodą . Odstawiamy na 30 minut do namoczenia. Można na noc.
- Następnie zasypujemy cukrem i stawiamy na średnim ogniu. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień do minimalnego i smażymy/gotujemy skórkę, bez przykrycia, 30 minut, mieszając od czasu do czasu.
- Wyłączamy ogień, dodajemy sok z cytryny, mieszamy i zostawiamy skórkę w rondelku do całkowitego wystygnięcia. Na tym etapie skórka powinna być jeszcze zanurzona w gęstym cukrowym syropie, który dopiero po całkowitym wystygnięciu skrystalizuje się. Możemy ją przemieszać od czasu do czasu.
- Przekładamy do słoiczka, szczelnie zamykamy i przechowujemy w lodówce. Można przełożyć do szczelnych woreczków i zamrozić.
Tak pomarańczowy sezon czas zacząć! Kandyzowaną skórkę uwielbiam w sernikach (rodzynki zawsze wydłubuję) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ccuisinee.blogspot.com/
Pysznie! Zapewne jest o niebo lepsza od sklepowych :)
OdpowiedzUsuń