Arancini to typowe sycylijskie danie - kulki z ryżu, nadziewane farszem i smażone w głębokim tłuszczu Ich nazwa pochodzi od wyglądu przypominającego pomarańczę, po włosku arancia. Tradycyjnie przygotowuje się je z ryżu odmiany arborio, który gotuje się jak risotto, a następnie dokładnie studzi, formuje, panieruje i smaży. Gotując w myśl zasady zero waste, tym razem przygotowałam je z ryżu pozostałego z obiadu (ugotowanego tradycyjną metodą). Jako farsz sprawdzą się właściwie wszystkie ulubione dodatki, np. mozzarellę, suszone pomidory, oliwki. Gotowe arancini można podawać na wiele sposobów, na półmisku wraz z innymi przekąskami, z sałatkami lub w towarzystwie zimnych dipów, np. czosnkowego i ciepłych sosów, np. pomidorowego.
------------------------------------------------------
SKŁADNIKI/11 sztuk
- 380 g (3 szklanki) ugotowanego ryżu
- 50 g tartego parmezanu
- 2 jajka
- sól, pieprz
- Mozzarellę odsączamy i dokładnie osuszamy na papierowych ręcznikach.
- Ryż wkładamy do miski i mieszamy z jajkami, parmezanem i przyprawami. Przekładamy do malaksera i krótko rozmiksowujemy, na niezbyt gładką, kleistą masę.
- Nabieramy po 45 g (1 pełnej łyżce) masy i w zwilżonych wodą dłoniach formujemy placuszek. Na środek kładziemy kulkę lub kawałek mozzarelli, zlepiamy brzegi i formujemy kulę.
- W niedużym rondlu o wysokich ściankach powoli rozgrzewamy olej, do głębokiego smażenia.
- W głębokim talerzu roztrzepujemy 1 jajko ze szczyptą soli. Do drugiego naczynia wsypujemy bułkę tartą i mieszamy z 1/2 łyżeczki grubo mielonego pieprzu.
- Każdą kulkę obtaczamy w jajku, a następnie w bułce tartej. Smażymy 5 minut, na średnim ogniu, aż będą złociste. Nie należy przyspieszać procesu smażenia, gdyż arancini w środku nie zdążą się ocieplić, a ser rozpuścić. Wyławiamy łyżką cedzakową i odsączamy na papierowych ręcznikach.
- Podajemy z sałatką winegret lub sosem pomidorowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz