Pierś kurczaka marynowana w jogurcie naturalnym lub kefirze z dodatkiem różowego pieprzu, ziaren kolendry i papryczki chili. To jak dotąd najlepszy wypróbowany przeze mnie sposób na to by cieszyć się delikatnym, soczystym i nie przesuszonym kawałkiem kurczaka. Polecam.
- 150 g jogurtu naturalnego lub kefiru
- 2 piersi kurczaka
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy lub oleju
- ½ posiekanej czerwonej papryczki chili
- 1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu roztartych w moździerzu
- 1 łyżeczka ziaren różowego pieprzu roztartych w moździerzu
- 1 łyżeczka roztartych w moździerzu ziaren kolendry
- 1 łyżeczka soli morskiej
WYKONANIE
- Do miseczki nakładamy jogurt naturalny, dodajemy 2 łyżki oliwy, sól, papryczkę chili, wyciśnięty przez praskę czosnek oraz roztarte w moździerzu dwa rodzaje pieprzu i ziarna kolendry. Mieszamy.
- Piersi kurczaka myjemy, dokładnie osuszamy i oczyszczamy z białych błon. Każdą pierś kroimy na pół, a następnie grubsze części dodatkowo w poprzek.
- Tak przygotowane filety układamy na desce, przykrywamy arkuszem folii spożywczej i lekko rozbijamy tłuczkiem. Powinniśmy w ten sposób otrzymać 4 kawałki podobnej grubości.
- Wkładamy je do jogurtowej marynaty, przykrywamy naczynie folią i wstawiamy na minimum 3 godziny do lodówki.
- Na pół godziny przed planowanym smażeniem wyciągamy naczynie z kurczakiem na blat i zostawiamy w temp. pokojowej.
- Po upływie tego czasu mocno rozgrzewamy patelnię grillową, ściągamy nadmiar marynaty z filetów i grillujemy je z obydwu stron, aż lekko się zrumienią.
- Podajemy z ulubioną surówką.
Robiłam dzisiaj kurczak w niemal identyczny sposób, pyszności :) Ja podałam z brązowym ryżem i colesławem.
OdpowiedzUsuńślinka cieknie na sam widok :)
OdpowiedzUsuń