SZARLOTKA Z FLORENTYNKĄ


Szarlotka, to nieodłączny element jesieni. Należy do tych ciast, które znikają zaraz po upieczeniu. Przechowywana w chłodnym miejscu, z każdym dniem robi się bardziej mięciutka i wilgotna. Dobrze się kroi i podgrzewa.
Tym razem upiekłam ją w dużej formie z wyposażenia piekarnika, dzięki czemu wyszła niewysoka i bardzo podzielna. Samo ciasto jest kruchutkie, delikatne i proporcjonalnie, do wilgotnej warstwy jabłek, nie ma go za dużo. Dzięki temu szarlotkę je się lekko, bez wyrzutów sumienia. Najlepiej na ciepło, np. z gałką lodów waniliowych.
----------------------------------------
SKŁADNIKI
SPÓD
  • 1 szklanka (150 g) mąki pszennej
  • 1/2 szklanki (100 g) mąki ziemniaczanej
  • 1/4 szklanki (50 g) cukru
  • szczypta soli
  • 150 g zimnego masła
  • 1 jajko
JABŁKA
  • 2,5 kg jabłek, najlepiej szara reneta, antonówka
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżki cukru, opcjonalnie, jeśli jabłka są bardzo kwaśne
  • opcjonalnie: 10 g masła
FLORENTYNKA MIGDAŁOWA
  • 150 g masła
  • 150 g cukru
  • 150 g płatków migdałów
DODATKOWO: 1 słoiczek dżemu pomarańczowego / morelowego / brzoskwiniowego
WYKONANIE
  • Formę z wyposażenia piekarnika lub inną o podobnych wymiarach ( min. 26 x 33 cm) smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia.
  • Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni C, bez termoobiegu.
  • SPÓD: Do miski przesiewamy obie mąki, dodajemy pokrojone w kostkę zimne masło, szczyptę soli i cukier. Miksujemy lub rozcieramy palcami, aż powstanie kruszonka. Dodajemy jajko i zagniatamy gładkie ciasto.  Formujemy kulę, lekko spłaszczamy i oprószamy mąką. 
  • Wkładamy pomiędzy dwa arkusze folii spożywczej i rozwałkowujemy na wielkość formy.
  • Odklejamy wierzchnią folię i przenosimy ciasto na papier do pieczenia (spodem do góry), odklejamy folię. 
  • Dziurkujemy widelcem, wstawiamy do piekarnika i podpiekamy około 15 minut do lekkiego zrumienienia. Wyjmujemy z piekarnika, zostawiamy na blaszce do przestygnięcia. Smarujemy dżemem.
  • JABŁKA obieramy, kroimy na ćwiartki i wydrążamy gniazda nasienne. Kroimy w plasterki, wykładamy rondla lub na patelnię. Dodajemy cynamon i opcjonalnie także cukier i masło. Podgrzewamy na średnim ogniu, często mieszając, przez 20 minut, aż jabłka zmiękną i zaczną się rozpadać.
  • Wykładamy na podpieczony spód.
  • POSYPKA MIGDAŁOWA: W rondelku na małym ogniu podgrzewamy pokrojone w kostkę masło i cukier. Mieszamy, dosypujemy płatki migdałów. Podgrzewamy 1 minutę. Rozprowadzamy cienką warstwą na jabłkach.
  • Blachę z ciastem wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 40 minut. Na 10 minut przed końcem pieczenia, gdyby migdały mocno się rumieniły, wierzch ciasta można luźno przykryć folią spożywczą. 

1 komentarz: