Tajska zupa z kurczakiem, papryką, marchewką i boczniakami (lub innymi grzybami, np. pieczarkami, czy mun). Doprawiona czosnkiem, kolendrą i opcjonalnie także pastą tamaryndową, którą w razie potrzeb możecie zastąpić odrobiną soku z limonki. Zagęszczona i złagodzona mleczkiem kokosowym. Podana z makaronem ryżowym, świeżą kolendrą i papryczką chili.
Bogata w smaku, wyrazista, sycąca i rozgrzewająca. Idealna na chłodne zimowe wieczory.
Gotowa w mniej niż 30 minut.
Od razu przygotujcie większą porcję zupy, bo nie obędzie się bez dokładek.
__________________________________________
SKŁADNIKI / 4 PORCJE- 50 g makaronu ryżowego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 pełna łyżka pasty curry / użyłam TAKIEJ
- 1 łyżeczka pasty tamaryndowej / można zastąpić sokiem z limonki/cytryny
- 1 pierś kurczaka
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 marchewka
- 150 g boczniaków
- 1 l gorącego bulionu ( u mnie woda plus bulion warzywny)
- 200 ml mleczka kokosowego
- sól, pieprz
DO PODANIA: świeża kolendra i papryczka chili, cząstki limonki do wyciśnięcia
WYKONANIE
- Makaron gotujemy w lekko osolonym wrzątku, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzamy, wykładamy na półmisek, skrapiamy olejem sezamowym.
- Kurczaka osuszamy na papierowym ręczniku i kroimy w małą kostkę. Przekładamy na talerz, doprawiamy solą, pieprzem i pastą curry.
- Cebulę i czosnek ścieramy na tarce o dużych oczkach. Marchewkę obieramy, kroimy w plastry, a następnie w cienkie paski. Boczniaki i paprykę kroimy w paski.
- W garnku rozgrzewamy 2 łyżki oleju. dodajemy kurczaka i smażymy 2-3 minuty, często mieszając. Dodajemy marchewkę oraz startą na tarce cebulę i czosnek. Smażymy 1 minutę, dodajemy marchewkę, dolewamy gorący bulion, sos rybny i pastę tamaryndową, jeśli używamy. Zagotowujemy, przykrywamy pokrywką, redukujemy płomień do minimalnego i gotujemy 12-15 minut.
- Odkrywamy, dodajemy mleczko kokosowe i bocznaki, gotujemy 1-2 minuty. Próbujemy i w razie potrzeby doprawiamy do smaku, np. sosem sojowym lub sokiem z limonki (jeśli nie dodaliśmy pasty tamaryndowej). Gęstość zupy regulujemy bulionem, wodą lub mleczkiem kokosowym.
- Podajemy z makaronem ryżowym, świeżą kolendrą i papryczką chili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz