Lekki i delikatny blat bezowy, z prostym, ale pysznym kremem na bazie mascarpone i śmietanki. Ze świeżymi kawałkami mango i marakują, które świetnie przełamują i idealnie łączą się ze słodką bezą.
Idealny pomysł na bezowy debiut;)
Tym razem chciałam, aby mój blat bezowy był chrupiący i suchy w środku, dlatego mocniej go wypiekłam. Jeśli lubicie piankowe bezy, po prostu skróćcie czas pieczenia.
_______________________________________________________
SKŁADNIKI
BEZA
- 3 białka (M)
- mała szczypta soli
- 150 g białego cukru (najlepiej drobnego)
KREM
- 250 ml śmietany 30%, schładzanej minimum 12 godzin
- 250 g mascarpone
- 50 ml likieru malibu (lub mleko kokosowe i rum)
- 1 płaska łyżka cukru pudru
DODATKOWO: 1 dojrzałe mango, 1-2 marakuje
________________________________________________________
WYKONANIE
- BEZA:Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni C , bez termoobiegu.
- Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o średnicy 20 cm.
- Misę miksera i nakładki do miksowania przecieramy ręcznikiem papierowym nasączonym octem.
- Białka bardzo dokładnie oddzielamy od żółtek.
- Do misy miksera wlewamy białka, dodajemy małą szczyptę soli i ubijamy na lekko sztywną pianę.
- Cały czas miksując, łyżka po łyżce dosypujemy cukier, kolejną porcję dodając, gdy poprzednia dokładnie połączy się z pianą i nie będzie w niej wyczuwalnych drobinek cukru (można rozetrzeć odrobinę piany między palcami).
- Na koniec piana powinna być lśniąca i lekka.
- Ubitą pianę wykładamy na okrąg narysowany na papierze i lekko wygładzamy brzegi łyżką.
- Wstawiamy do piekarnika i natychmiast redukujemy temperaturę do 120 stopni C. Pieczemy 2 godziny, jeśli beza ma być w całości chrupiąca, lub 1 godzinę i 15 minut, jeśli w środku ma pozostać piankowa. Pozostawiamy w wyłączonym piekarniku do ostygnięcia.
- KREM: Śmietankę, mascarpone i cukier puder ubijamy 2 minuty, aż powstanie gęsty krem. Dodajemy likier i ubijamy jeszcze 30 sekund.
- Gotowy krem wykładamy na blat bezowy. Przed samym podaniem dekorujemy pokrojonym w kostkę mango i polewamy miąższem marakui.
- Przechowujemy do 2 dni w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz