Warzywne curry z kalafiorem, brokułami, marchewką i papryką. Dobre także z pokrojonymi na większe kawałki ziemniakami i batatami lub ciecierzycą z puszki.
Szybkie w przygotowaniu, rozgrzewające i pełne aromatu. Najlepiej smakuje ugotowane na domowym bulionie z dodatkiem mleczka kokosowego, jednak będzie równie pyszne, kiedy przygotujecie je na wodzie i 30%-ej śmietance.
Curry najlepiej smakuje podane z ugotowanym na sypko ryżem lub ryżowymi kotlecikami oraz raitą lub mizerią z ogórka (lub po prostu z kleksem jogurtu naturalnego).
Curry najlepiej smakuje podane z ugotowanym na sypko ryżem lub ryżowymi kotlecikami oraz raitą lub mizerią z ogórka (lub po prostu z kleksem jogurtu naturalnego).
_________________________________
SKŁADNIKI / 4 porcje- 1 cebula
- 4 duże ząbki czosnku
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki łagodnej pasty curry (polecam taką ) lub curry w proszku
- 350 g (około 1/2 szt) kalafiora, podzielonego na różyczki (część kalafiora można zastąpić brokułem/ziemniakami/batatami/ciecierzycą)
- 150 g (1 szt) marchewki
- 1/2 czerwonej papryki
- 400 g krojonych pomidorów z puszki
- 250 ml wody
- 250 ml mleka kokosowego (lub 100 ml śmietanki 30%)
- PRZYPRAWY:sól, świeżo zmielony czarny pieprz, 1/2 łyżeczki kurkumy, szczypta chili w proszku lub płatkach, 2 łyżeczki curry w proszku, listek limonki kaffir i/lub 1 łyżeczka pasty tamaryndowej - jeśli posiadamy
DO PODANIA: świeża kolendra, uprażone na suchej patelni orzechy nerkowca, raita lub mizeria z ogórka
__________________________________
- Cebulę kroimy na ćwiartki, marchewkę (można nie obierać) w grube plastry, paprykę w dużą kostkę. Czosnek ścieramy na tarce.
- Na patelni lub w szerokim rondlu rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę, czosnek i marchewkę, lekko solimy. Podsmażamy cały czas mieszając, przez 2 minuty, na średniej mocy palnika, aż cebula zmięknie. Nie rumienimy.
- Dodajemy kalafior ( lub brokuły/ziemniaki/bataty/ciecierzycę, jeśli używamy) oraz pastę curry i wszystkie przyprawy. Mieszamy i chwilę podsmażamy. Dolewamy wodę, zagotowujemy, przykrywamy pokrywką i redukujemy płomień do małego. Gotujemy 7 minut. Zdejmujemy pokrywkę, dolewamy pomidory i mleko kokosowe. Ponownie zagotowujemy, redukujemy płomień i gotujemy, tym razem bez bez przykrycia, przez 10 minut lub do momentu, gdy warzywa będą miękkie (lecz nie rozpadające się), a sos zredukuje się i lekko zagęści. Przed podaniem posypujemy listkami kolendry. Podajemy z raitą lub jogurtem naturalnym oraz opcjonalnie także z orzechami nerkowca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz