Chapati, to najprostszy i najtańszy indyjski chlebek, który tradycyjnie powinien być pieczony na "żywym ogniu" w piecu tandori. Wykonany tylko z mąki i wody, bez użycia drożdży i innych środków spulchniających, jest zdrowszą wersją naszego chleba i świetnie sprawdza się, gdy w domu zabraknie pieczywa.
Chapati nie są trudne do wykonania, jednak aby osiągnąć efekt "napuszenia" trzeba mieć trochę praktyki i co równie ważne, dostęp do gazowej kuchenki.
______________________________________
SKŁADNIKI / 10 SZT.
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki soli morskiej
- 1/2 szklanki ciepłej wody
*opcjonalnie: klarowane masło do posmarowania, oliwa
_______________________________________
WYKONANIE
- Do dzieży miksera lub miski wsypujemy mąkę i sól. Stopniowo dodajemy wodę i mieszamy, aż powstanie delikatne, dość miękkie ciasto. Początkowo ciasto może wydawać się zbyt kleiste, ale po ok 5 min wyrabiania powinno odchodzić od rąk i miski.
- Lekko podsypując mąką formujemy kulę i zostawiamy pod przykryciem na ok pół godziny, aby "odpoczęło".
- Na posypanej mąką stolnicy formujemy z ciasta cienki wałek i dzielimy go na ok. 10 równych części. Każdą spłaszczamy i lekko podsypując mąką, wałkujemy na cienki, okrągły placek.
- Tak przygotowane placuszki opiekamy na suchej, gorącej i najlepiej żeliwnej patelni, do momentu, aż na ich powierzchni zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza.
- Po tym czasie, trzymając chlebek metalowymi szczypcami opiekamy go nad dość dużym płomieniem lub możemy położyć na kratce do grillowania i opiekać po kilka sztuk naraz. Na tym etapie chapati powinny się rozwarstwić i wyglądem przypominać poduszeczki.
- Upieczone placki składamy razem i smarujemy oliwą lub klarowanym masłem.
- Przechowujemy w zamkniętym pojemniku.
- Najlepiej smakują zaraz po upieczeniu.
Bardzo zgrabne placuszki :)
OdpowiedzUsuń;-)
Usuńz czym można jeść takie placuszki? : )
OdpowiedzUsuńPlacki chapati najczęściej podaję z kurczakiem w sosie curry http://coolandminty.blogspot.com/2013/09/kurczak-w-sosie-curry.html oraz z warzywnym sosem jalfrezi, na który przepis pojawi się wkrótce na stronie.
Usuńpozdrawiam