Niby zwykłe marchewki, a prezentują się pięknie i elegancko. Smakują również wybornie. Są delikatne, a za sprawą cytryny i cukru - słodkie i kwaśne jednocześnie. Ja podałam je jako przystawkę, owinięte w soczyście zielone liście szpinaku oraz szynkę parmeńską.
SKŁADNIKI / 2 porcje
- 8 małych marchewek lub 4 duże
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki masła
- 2 łyżeczki brązowego cukru lub miodu
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól morska, pieprz
WYKONANIE
- Marchewki dokładnie myjemy, obieramy i odcinamy nać na wysokości ok 2 cm. Jeśli są małe - pozostawiamy w całości, jeśli duże - kroimy wzdłuż na 4 części.
- Wkładamy do szerokiego garnka i zalewamy wodą do wysokości marchewek. Solimy i gotujemy pod przykryciem ok 10 minut. Dokładny czas zależy od wielkości marchewek, jednak należy je wyjąć zanim będą zupełnie miękkie.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę. Dodajemy masło oraz cukier, a po chwili także marchewki. Mieszamy dokładnie, aby całe pokryły się glazurą. Doprawiamy do smaku. Skrapiamy sokiem z cytryny i dusimy pod przykryciem ok 5 min.
- Podajemy saute jako dodatek do mięs lub jako przystawkę - owinięte w listki szpinaku i szynki parmeńskiej.
Jeśli tak jak ja lubicie kwaśne smaki, tak przygotowane roladki możecie dodatkowo skropić octem balsamicznym.
Karmelizowana marchew jest przepyszna... Ale polecam również pietruszkę, dopóki nie spróbowałam nie wiedziałam że jest w niej tyle słodyczy :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, taka karmelizowana młoda pietruszka. Na pewno wypróbuję. Pozdrawiam ;-)
Usuń