Lubię muffinki za ich formę i łatwość przygotowania. Świetnie sprawdzają się na przyjęciach, piknikach lub jako drugie śniadanie do szkoły czy pracy. W sezonie jesiennym polecam mięciutkie muffinki z dodatkiem gruszki i imbiru. Soczysty owoc miesza się z ciastem sprawiając, że muffinki długo pozostają świeże i wilgotne. Do tego ten unoszący się w całej kuchni obłędny zapach imbiru...
SKŁADNIKI /12 muffinek
- 250 g mąki
- 1 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 130 g drobnego cukru do wypieków
- 1 płaska łyżeczka mielonego imbiru
- 140 ml śmietany 18%
- 125 ml oleju roślinnego
- 1 łyżka miodu
- 2 jajka
- 1 duża gruszka (ok.300 g)/obrana i pokrojona w drobną kostkę
- 50 g brązowego cukru trzcinowego do posypania muffinek
WYKONANIE
- Piekarnik rozgrzewamy do 200°C/bez termoobiegu. Formę na 12 muffinek wykładamy papilotkami.
- Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, mielony imbir oraz dodajemy cukier. Mieszamy. W drugim naczyniu mieszamy śmietanę (1 łyżkę odkładamy i mieszamy z sodą oczyszczoną), olej, miód oraz jajka i łączymy z sypkimi składnikami oraz z sodą wymieszaną w śmietanie. Na koniec dodajemy pokrojoną gruszkę, mieszamy i nakładamy równą ilość ciasta do foremek. Oprószamy cukrem trzcinowym i pieczemy 15-20 minut ( do tzw suchego patyczka).
- Gotowe wykładamy na metalową kratkę i zostawiamy do ostygnięcia. Najlepiej smakują jeszcze lekko ciepłe.
Mniam.. :)
OdpowiedzUsuńsą naprawdę obłędne! i mają w sobie to, co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale i do tego zapewne smakują podobnie!:)
OdpowiedzUsuńKiedy tylko je zobaczyłam już wiedziałam co będę robić w sobotę:)
Oj tak, gruszka i imbir to duet wyjątkowo udany :)
OdpowiedzUsuń