Deser, który zachwyci każdego. Jest niezwykle łatwy w przygotowaniu, orzeźwiający i elegancki jednocześnie. Połączenie plastrów słodkiego, dojrzałego ananasa z zimnym syropem cukrowo-miętowym jest fantastyczne i naprawdę uzależnia. Całość możemy przygotować kilka godzin przed planowanym podaniem i do tego momentu przechowywać w lodówce. Świetnie nadaje się więc na wszelkiego rodzaju przyjęcia (szczególnie o tej porze roku:-) Wypróbujcie koniecznie!
SKŁADNIKI / 4-6 porcji- 1 świeży dojrzały ananas
- 5 płaskich łyżek cukru trzcinowego
- sok z ¹⁄₂ limonki
- mała garść listków świeżej mięty
DODATKOWO: borówki, świeża mięta do dekoracji
WYKONANIE- SYROP: Listki mięty drobno siekamy. Do miseczki wsypujemy cukier i dolewamy sok z limonki. Mieszamy, dodajemy posiekaną miętę i odstawiamy na minimum 10 minut do lodówki.
- ANANASA obieramy ze skóry - odcinamy górę i dół, a następnie ścinamy boki. Stawiamy na desce i kroimy wzdłuż na pół, a następnie na ćwiartki. Z każdej części wycinamy twardy rdzeń, który wyrzucamy. Pozostałego ananasa kroimy w cienkie plastry i układamy na dużym półmisku.
- Polewamy przygotowanym wcześniej syropem i posypujemy borówkami. Dekorujemy listkami świeżej mięty. Podajemy od razu lub przechowujemy w lodówce.
Mmmm, jak apetycznie wygląda!!! A wiesz, że już dzisiaj zrobię plastry ananasa po Twojemu?! :))) Mąż już doczekać się nie może, bo ananasy wręcz kocha! :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń