Domowe kluski śląskie, przygotowane z ugotowanych ziemniaków, mąki ziemniaczanej i jajka. Łatwe do zrobienia i niezbyt pracochłonne. Najlepsze i najbardziej puszyste wychodzą z mączystych ziemniaków, ugotowanych i przeciśniętych przez praskę odpowiednio wcześnie. Są wtedy smaczniejsze i bardziej zwarte. Sama najczęściej przygotowuję je z ziemniaków pozostałych z obiadu, z dnia poprzedniego.
Jeśli ziemniaki są wodniste, można dodać samo żółtko lub zupełnie pominąć dodatek jajka.
Jeśli ziemniaki są wodniste, można dodać samo żółtko lub zupełnie pominąć dodatek jajka.
Ugotowane kluski można odgrzewać w garnku z gorącą wodą lub podsmażać na niewielkiej ilości klarowanego masła. Można podać je z sosem pieczarkowym, szpinakowym, kurkowym lub jako dodatek do gulaszy.
SKŁADNIKI / 50 sztuk
- 700 g ugotowanych ziemniaków
- 1 małe jajko / można pominąć
- mąka ziemniaczana
- sól
WYKONANIE
- Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy na ćwiartki. Wkładamy do garnka i zalewamy wodą, tak, aby sięgała 1 cm ponad powierzchnię ziemniaków. Lekko solimy i gotujemy do miękkości pod lekko uchyloną pokrywką.
- Dokładnie odcedzamy i od razu przeciskamy przez praskę lub mielimy w maszynce. Studzimy i odparowujemy.
- Przeciśnięte przez praskę ziemniaki wkładamy do miski, delikatnie dociskamy dłonią, aby powstała równa powierzchnia. Nożem dzielimy tę powierzchnię na równe cztery części. Jedną ćwiartkę wyjmujemy z miski pozostawiając puste miejsce, które uzupełniamy mąką ziemniaczaną (ma sięgać do wysokości ziemniaków). Dodajemy jajko i wyjęte wcześniej ziemniaki. Dokładnie mieszamy, łącząc składniki w gładkie i śliskie ciasto (w razie potrzeby podsypujemy mąki ziemniaczaną).
- Odrywamy porcje ciasta i z każdej formujemy w dłoniach kulkę wielkości orzecha włoskiego. Końcem drewnianej łyżki oprószonej mąką lub palcem, na środku każdej kulki robimy wgłębienie. Odkładamy na bok.
- W dużym garnku zagotowujemy osoloną wodę. Zmniejszamy ogień do małego, wkładamy pierwszą partię klusek i gotujemy 8 minut, co jakiś czas delikatnie mieszając. Woda powinna tylko lekko pyrkać. Można także kłaść kluski na wrzątek i gotować na dużym ogniu do wypłynięcia, takie kluski mogą mieć jednak mniej gładką powierzchnię po ugotowaniu.
- Łyżką cedzakową wyławiamy kluski na talerz i gotujemy kolejną partię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz